niedziela, 17 czerwca 2018

Urlop 2018 - zagubiony Czoch

Dlaczego nie weszliśmy do zamku Czocha? Bo się zdenerwowaliśmy? Odpowiedź może i banalna, bezsensowna, nietreściwa, ale kryje się za nią mnóstwo nerwów. Po pierwsze, po dojechaniu do Leśnej (miasto w pow. lubańskim), zaczęła się walka z drogowskazami. Najpierw trafiamy na drogowskaz, który okazuje się kierować na szlak pieszo-rowerowy. Potem trafiamy na drogowskazy typu "E", czyli tzw. znaki szlaków turystycznych (kolor brązowy). Niestety ich rozstawienie było często mylące. Ustawione za skrzyżowaniem wskazujące kierunek w lewo miały informować nie o kierunku jazdy ale drodze przy, której stoi. Niezrozumiałe?

Przykład poniżej. Jadę przez skrzyżowanie prosto. Widzę znak pokazujący strzałkę w lewo. Skręcam w lewo. Kierunek to kierunek. Bez względu czy stoi on przed czy za skrzyżowaniem. Zgadza się?


Wystarczy trochę dobrej woli... Zmiana strzałki. Wyraźnie widać prawidłowy kierunek.


Sytuacja nr 2. Skrzyżowanie z drogą podporządkowaną. Jadę prosto. Znak stoi pod kątem do osi drogi głównej. Mam jechać prosto czy skręcić w lewo? Jechać prosto. Znak ze względu na oszczędności stoi pod kątem tak by był widoczny dla jadących drogą główną i podporządkowaną.


Wszystkie znaki posiadały strzałkę kierunkową w jednym kierunku. Wygląda to tak jakby ktoś ogłosił przetarg tylko na jeden typ znaku. Ma to bardzo negatywny wpływ na opinię turysty. Niestety takich przypadków spotkaliśmy już wiele podczas naszych podróży. Pomijając już temat znaków. W GPS wpisujemy kierunek: Sucha.

Po prawie godzinnym błądzeniu docieramy pod zamek.

Spodziewacie się jakiegoś opisu zwiedzania? Niestety, nie będzie opisu. Weszliśmy za bramę. Podeszliśmy do kasy, zobaczyliśmy ceny i doszliśmy do wniosku, że mamy dość płacenia za zwiedzanie kolejnego zamku. Zniechęceniu po szukaniu tej całej atrakcji, głodni, w upale staliśmy na parkingu przed zamkiem. Kupiliśmy jakieś lody i jeden magnes na pamiątkę.

Rozpisałem się nad problematyką drogowskazów. Dojechałem do celu. Zrezygnowałem z jego zwiedzania. Cebula - najwyższy poziom. Ale niestety i tak czasem w życiu bywa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz