niedziela, 20 sierpnia 2017

Ruina Zamku Joannitów - Swobnica (zachodniopomorskie)

Jako, że pozostajemy w tematyce rycersko-zamkowej, paluszkiem po mapie padło na Zamek w Swobnicy. Swobnica, to niewielka wieś położona w powiecie gryfińskim w gminie Banie. Dojazd do obiektu nie sprawił nam większej trudności, gdyż z centrum wsi do zamku kierują nas drogowskazy. Oprócz głównego celu wycieczki również zabudowa wsi zasługuje na uznanie. Podziwiać możemy zabudowę mieszkalną (dworki), w większości niestety wymagające remontu oraz szereg zabudów reglowych (pasjonatem jest mój mąż :). We wsi, jak w większości małych miejscowości znajdziemy też placyk zabaw dla dzieci. Dla naszej dwójki urwisów to temat nr 1.
Za wjazdem do kompleksu przywitała nas miła Pani sprzedająca bilety (kosztowały jakieś kilka złotych). Można było również nabyć tam pamiątki: kubki, widokówki, magnesy.

Zamek w Swobnicy-obecnie w ruinie, wzniesiony przez zakon joannitów. Do dziś zachowała się średniowieczna wieża obronna, natomiast część mieszkalna przez kolejne dekady była przebudowywana. Dziś wymaga sporo nakładów finansowych. Jakiś czas temu odnowiono dach budynku, walące się stropy, zapadłe podłogi. Mogliśmy wejść do wybranych pomieszczeń (mimo czerwonej tablicy z ostrzeżeniem: grozi zawaleniem). Obiekt niestety został ogołocony z wyposażenia, zdobień architektonicznych. Częściowo zachowały się sztukaterie na sufitach, szczątki podłóg w niektórych izbach. 




Jednak mimo to, warto odwiedzać takie miejsca. Miejmy nadzieję, że obecny właściciel znajdzie chęć i pieniądze na dalsze prace remontowe. [Ewidentnie widać, że zamek nie zdał egzaminu jako fortyfikacja, poniewpoddał się bezmózgiej hołocie, która jako życiowy cel obrała dewastowanie cudzej własności - przyp. Łukasz]

Wieża obronna - jako punkt widokowy. Odnowiona i wyremontowana. Ja z małym synkiem w chuście zrezygnowałam jednak z wchodzenia na sam szczyt wieży (zbyt strome schody na pierwszej kondygnacji), ale starszak nie mógł doczekać się wejścia właśnie tam. Na górę więc wdrapał się mąż ze starszym synem, to i oni opowiedzą o wrażeniach z góry :) ...

 
Ja w tym czasie miło spędziłam czas w cieniu jabłonki rosnącej nieopodal wieży. [po zejściu na dół jabłonka stała nadal, ale jakaś taka łysa - przyp. Łukasz]

Łukasz: Widok z wieży zapiera dech w piersiach. Widać okoliczne wioski, zabudowy, korony drzew. Podczas pobytu na szczycie wieży byłem sam z synem, nie było zwiedzających. Dookoła cisza, spokój. Nawet syn stwierdził, że takiej ciszy jeszcze nie słyszał.



Zamek można obejść dookoła wydeptaną ścieżką. Mimo podmokłych / bagiennych terenów okalających zamek nie uświadczyliśmy ani jednego komara. 

Zamek w  Swobnicy, zachodniopomorskie, gmina Banie. 
http://swobnica.org/pl/index.html
PS. przy obiekcie znajduje się Toi-Toi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz