wtorek, 2 października 2018

Zdobywamy Fort Zachodni w Świnoujściu! - cz. 2

W poprzednim wpisie, mogliście zapoznać się z naszymi przygodami, które dotyczyły obejścia Fortu Zachodniego w Świnoujściu. Teraz opiszemy wam jak wyglądało zwiedzanie fortu od wewnątrz.

Krótka historia Fortu Zachodniego:

Fort IV Zachodni na terenie Świnoujścia był elementem twierdzy pruskiej. Projekt zatwierdzono w 1846 r., budowę rozpoczęto w 1856, a w 1861 r. zakończono pierwszy etap budowy fortu gdzie oddano do użytku północny wał ziemny z szańcami artyleryjskimi, od południa mury obronne z dwoma tradytorami strzeleckimi na flankach, fosa okalająca, zwodzony most i brama w murze obronnym. Dalej zostaje ukończony taras artyleryjski, około 1878 r. oraz podziemne kazamaty. Kolejne etapy rozbudowy objęły północny wał gdzie pojawiły się kolejne stanowiska dla armat.

Fort rozbrojono po pierwszej wojnie światowej, ale w okresie międzywojennym zainstalowano tu baterię czterech dział kalibru 15 cm. Na zachodnim skrzydle fortu, w 1941 zostaje wybudowany bunkier dowodzenia.

Po II wojnie światowej, fort zostaje przejęty przez Rosjan. Zostają dobudowane trzy betonowe bunkry, na których ustawione były działa nabrzeżne kalibru 127 mm. Po wojnie obiekt był zajęty przez sowiecką marynarkę wojenną.
Miasto Świnoujście przejmuje obiekt 1962 r.

Oczywiście jest to tylko krótki opis. Wszystkim, którzy są zainteresowani bardziej szczegółowymi informacjami odsyłam do książek pana Piotra Laskowskiego – „Fortyfikacje Świnoujścia”, „Świnoujskie Fortyfikacje”, „Fort Zachodni”, oraz Alicji Biranowskiej - Kurtz – „Świnoujście. Fortyfikacje nowożytne w planach, projektach i rycinach”. W literaturze tej znajdziecie historie opisujące nie tylko ten fort, ale i pozostałe umocnienia, bunkry, fortyfikacje, itp. znajdujące się na terenie Świnoujścia i okolic – opracowania zawierają mnóstwo fotografii, rycin, map, planów – bardzo polecam!

Wycieczki ciąg dalszy. Dotarliśmy do fortu…

Za główną bramą znajduje się plac, na którym kręci się spora grupa turystów. Dziwi nas to trochę, ponieważ jest już 30 września. Wakacje dawno się skończyły, studenci raczej szykują do rozpoczęcia semestru. A tu kręci się sporo ludzi! Oczywiście, pogoda bardzo sprzyjała tego dnia, było bardzo ciepło, słonecznie. Nawet samochodów tego dnia nie było zaparkowanych tak dużo – podejrzewam, że byli to spacerowicze, którzy zeszli z plaży lub dotarli tu spacerkiem z miasta. Ewidentnie świadczy to, że Fort przyciąga ciekawskich! Na placu przed redutą możecie skorzystać z baru.

Kawa, herbata i biegniemy do kasy. Starszy syn już chce wejść na część przeznaczoną do zwiedzania, obydwoje wiemy, jaki ma cel – działa i armaty. Ja z Frankiem już za kasą, żona jeszcze płaci za bilety, a Antek już wybiera pierwszy cel obstrzału.



Samo zwiedzanie fortu wiąże się z dość długim spacerkiem. Fort to duży rozległy teren, a najważniejsze jego punkty są rozrzucone po całej jego powierzchni. Pierwszy punkt zwiedzania to Wartownia. Wewnątrz widzimy dwa umundurowane manekiny oraz radiostację i różnego rodzaju sprzęt wojskowy. Dalej droga prowadzi pomiędzy wartownią oraz remizami artyleryjskimi. Obydwa obiekty są obecnie zamknięte.



Pierwszy obiekt, jaki zwiedzamy od wewnątrz to stanowisko/schron dowodzenia baterii Henningsen. Betonowa bryła została wybudowana w 1941 r. W dobie świetności posiadała dalmierz optyczny, pomieszczenia sztabowe, itp. Obecnie obiekt jest pusty w środku. Ale nie warto się tym zrażać, ponieważ można z niego podziwiać widok na fort i okolicę. Dla mnie najbardziej miłą niespodzianką byli lokatorzy, którzy upodobali sobie ten „biały dom”.



Widzę, że dla jednych jest to zabytek, bunkier, ruina, a dla innych dom… A dla jeszcze innych okazja do zrobienia zdjęcia i zobaczenia na żywo tego, co codziennie jest nieosiągalne lub niezauważalne.


Wracamy tą samą ścieżką, która prowadziła do betonowego budynku. Po lewej stronie znajduje się jedna z atrakcji, na której można poćwiczyć umiejętności strzeleckie - strzelnica. Dawniej w tym miejscu znajdował się plac broni.



Teraz znajdujemy się na dawnym placu alarmowym (1861 r.) w miejscu gdzie obecnie stoi armata. Za nią znajduje się wejście do kazamat, obok którego znajduje się stara pompa. Po prawej stronie wejścia możemy przejść przez tunel. W kazamatach, przechodzimy przez korytarz, za którym znajdują się pomieszczenia z eksponatami wydobytymi na terenie fortu.






Z kazamat można wejść na taras artyleryjski jest otwarty i prowadzi przez niego ścieżka. To, co wcześniej było widoczne zza fosy podczas spaceru dookoła fortu, teraz znajduje się u naszych stup.

Po zwiedzaniu tarasu wracamy na plac przy kasie. Tam znajduje się muzeum wewnątrz dawnej reduty. Tutaj znajdziecie największą ilość eksponatów. Bardzo polecam!

Wpis dość krótki, ale spowodowany tym, że mam ogrom pracy. Oczywiście mnóstwo opowiadań zalega w komputerze, notatkach i głowie. Jeszcze nie ogarnąłem tematów z wakacji a już piętrzą się kolejne pomysły.

Oczywiście jeszcze raz polecam zwiedzanie Fortu!

Do zobaczenia! Do przeczytania!

[1] Muzeum Historii Twierdzy Fort Zachodni w Świnoujściu – strona internetowa
[2] „Fortyfikacje Świnoujścia” – Piotr Laskowski, Warszawa 2008
[3] „Świnoujskie Fortyfikacje” – Piotr Laskowski, Andrzej Wroński, Świnoujście 1999


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz